Tak sobie wczoraj spacerowałem po brzegach Jeziora Pławniowickiego i oprócz rozkoszowania się przyjemną bryzą znad zbiornika rozmyślałem o jednej rzeczy. Jak ten krajobraz mógł wyglądać wtedy, gdy krążył tu ten olbrzym epoki lodowcowej, którego szkielet w latach 50-tych ubiegłego wieku odkryto tu wydobywając piasek (piasek, który następnie wędrował jako podsypka do wyeksplorowanych sztolni górnośląskich kopalni). I czy żył w czasach, gdy krążyli tu pierwsi z gatunku Homo czy o wiele, wiele wcześniej?
Pewnie nigdy się tego nie dowiem… choć może kiedyś, komuś uda się przeprowadzić nowoczesne badania datujące te kości…?!? Zważywszy jednak na to że wspomniany szkielet mamuta jest teraz główną atrakcją holu głównego Muzeum Geologicznego w Warszawie to pewnie nieprędko do tego dojdzie ;). Ale będę czujny na wszelkie newsy w tym temacie! 😉
By Adrian Grycuk [CC BY-SA 3.0 pl (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/deed.en)%5D, from Wikimedia Commons
Górnośląska Pracownia Archeologiczna 
Wodzisławscy muzealnicy też mają kawałek mamuta.
PolubieniePolubienie